Kochani Bracia i Siostry w Panu

Z prawdziwą radością i wdzięcznością świętujemy dziś koronację kanoniczną obrazu Najświętszej Maryi Panny, którą czcimy tytułem " Naszej Pani Trudnego Zawierzenia" tutaj w mieście Jordanów. Pełni radości obchodzimy święto Najświętszej Maryi Panny Królowej w oktawę uroczystości Wniebowzięcia Maryi. Poprzez tę dzisiejszą koronację wyrażamy naszą wiarę i naszą miłość synowską ku Najświętszej Maryi Pannie, która oddała się całkowicie woli Boga z zaufaniem bez granic, żeby być Matką Jego Jednorodzonego Syna, Zbawcy Jedynego Ludzi: "Oto ja Służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego". Dlatego Bóg sprawił, że Ona uczestniczyła w chwale Jego Syna, Pana, który siedzi po prawicy Ojca. Ukoronowana chwałą, Maryja jaśnieje jako Królowa Aniołów i Świętych, zapowiedź i spełnienie Kościoła, w którym objawia się ostatecznie zbawienie. W godności królewskiej Naszej Pani, Święta Maryja, Matka Boża, ofiaruje się nam i oglądamy nadzieję celu, do którego podążamy, jako pielgrzymi Ludu Bożego wędrującego w ciągu historii.
Święta Maryja, ukoronowana jako Królowa, przywołuje zwycięstwo wiernej niewiasty, która miażdży głowę szatana, księcia tego świata, złej istoty i prześladowcy człowieka, którego zniewala przez kłamstwo i nie odstępuje go w ciągu dziejów. Maryja, Królowa, Pani i Matka nasza, obecna w Kościele jako Matka Odkupiciela, uczestniczy macierzyńsko w ciężkiej walce przeciw mocy ciemności, rozpościerającej się w ciągu historii ludzkiej, i zwycięża nad złym i nad śmiercią przez wiktorię i triumf własnego Syna. Dzięki Jej eklezjalnej identyfikacji z niewiastą obleczoną w słońce z księgi Apokalipsy, można stwierdzić, że to Kościół doszedł do doskonałości w Najświętszej Pannie. Maryja Królowa jest obecna w sposób macierzyński i uczestniczy w wielorakich i złożonych problemach, które towarzyszą dziś życiu Kościoła, osób indywidualnych, rodzin i narodów. Królowa i Pani, Ona jest wspomożeniem ludu chrześcijańskiego w nieustającej walce między dobrem i złem, żeby ten lud nie upadł, lub, jeśli upadnie, podniósł się, to znaczy, żeby zło zwyciężone zostało przez potężną dobroć Boga, który objawił się w swoim Synu. Maryja, Królowa i Pani jest naszą nadzieją, Matką nadziei.
Królowa, Pani, Dziewica, Matka Boga i nasza Matka, która jest w niebie, w sercu Boga, ukazuje się nam jako niewiasta wiary, "błogosławiona ponieważ uwierzyła", dając świadectwo o Bogu żywym i jego nieskończonym miłosierdziu. Dziewica Matka rzeczywiście jest żywym świadectwem prawdy o Bogu. Cała Ona jest ukazywaniem Boga. Cała Jej osoba i życie jest odbiciem Boga. Ona, z Jej "oto ja służebnica Pana, niech mi się stanie według Twego słowa", pokazuje nam, że Bóg jest Bogiem, że Bóg jest samym i jedynym dobrem koniecznym, że tylko Bóg wystarcza, i że dla Niego nie ma nic niemożliwego.
Uprzedzając i przerastając nasze pragnienia i nadzieje, nasze potrzeby i wymagania, nasze zamiary i upodobania, Bóg jest Bogiem. Tak nam to ukazuje Dziewica Matka. Jej słowo i jej modlitwa, jej gesty i zachowania są przesiąknięte odniesieniem radykalnym do Boga, poprzez nieograniczoną ufność w Nim pokładaną w sytuacjach najbardziej trudnych. Swoje życie zamieniła na oddanie się bez żadnego zastrzeżenia woli Boga, na oddanie się misji, którą Bóg Jej powierzył, i na służbę bezwarunkową Bogu. Jej "niech mi się stanie według Twego Słowa". Składa w Bogu życie, tchnienie, los. I w ten sposób ogłasza absolutne panowanie Boga żywego. Boga, centrum życia. To ufność bezwarunkowa Świętej Maryi ukazuje nam Boga takiego, jakim On jest i demaskuje fałszywych bogów, którzy tylko są dziełem człowieka, bożków, które zniewalają, a nie wyzwalają ani nie zbawiają.
Kiedy Maryja powierzyła się Bogu, żeby On urzeczywistnił w Niej swoje słowo, nie czyni nic innego jak tylko całkowicie realizuje miłość wyrażoną w tamtym wyznaniu wiary, które Izraelici powtarzali codziennie: "Słuchaj, Izraelu: Pan jest naszym Bogiem, jest jedynym Panem". "Bóg jest Panem": w tym odnajdujemy streszczenie całej wiary i skumulowanie całej miłości.
"Jest oczywistym, że człowiek może wykluczyć Boga z kręgu życia. Ale to nie dzieje się bez bardzo ciężkich konsekwencji dla samego człowieka i dla jego godności, jako osoby. Wy to dobrze wiecie: oddalenie się od Boga niesie ze sobą utratę tych wartości moralnych, które są podstawą i fundamentem współistnienia ludzkiego. I jego brak powoduje pustkę, którą próbuje się zapełnić kulturą- raczej: pseudokulturą, skoncentrowaną na niepohamowanym konsumiźmie, chęci posiadania i używania, która nie ofiaruje więcej ideałów, niż tylko walkę o własne interesy i narcystyczne przyjemności. Zapomnienie Boga, brak wartości moralnych, których tylko On może być fundamentem, są obecne w korzeniach systemów ekonomicznych, które zapominają o godności osoby i normach moralnych… Oddalenie od Boga, zanik wartości moralnych doprowadziły do wyniszczenia życia rodzinnego, dziś głęboko rozdartego… Całe to zjawisko zaciemniania chrześcijańskich wartości moralnych widać w szczególny sposób u młodych, którzy dzisiaj są przedmiotem subtelnej manipulacji, i niemało z nich staje się ofiarami narkotyków, alkoholu, pornografii i innych mechanizmów degradującej konsumpcji, które próbują daremnie zapełnić pustkę dóbr duchowych za pomocą stylu życia nastawionego na "mieć" i "nie być", i który chce mieć więcej nie po to, żeby "być bardziej", ale żeby wyczerpać egzystencję na używaniu, które proponuje się jako cel sam w sobie"(Jan Paweł II)
Wołanie tej społeczności spragnionej światła i prawdy Ewangelii, która jest światłem i prawdą o Bogu, odnajduje w Najświętszej Maryi, Królowej i Matce Niebios i Ziemi, latarnię, która nas prowadzi do tego Światła; Ona jest Służebnicą Pana: pełna łaski, szczęśliwa, ponieważ przyjmuje Słowo Boga i je spełnia; błogosławiona, ponieważ uwierzyła. Dziewica Matka nauczyła nas żyć z zaufaniem bezwarunkowym, całkowicie pokładanym w Bogu i pokazała nam, że uznanie Boga wymaga przyjęcia i wiernego posłuszeństwa, pełnej dyspozycyjności, całkowitej i bezinteresownej miłości, nieograniczonej otwartości na wolę Boga, niezachwianej wierności - ponad wszystkim - wobec tego, co zostało przez Niego powierzone. I to jest źródłem szczęścia, radością z daru i z łaski, zrodzeniem życia, źródłem i spełnieniem nadziei. Dlatego, Maryja, Niewiasta wiary, może słuchać błogosławieństwa jej krewnej Elżbiety: "Błogosławionaś, Ty, między niewiastami". "Błogosławiona, ponieważ uwierzyła".
Kiedy Elżbieta pozdrowiła młodą krewną, która przybyła z Nazaretu, Maryja odpowiedziała kantykiem Magnificat, który dziś czynimy szczególnie nam bliskim podczas koronacji kanonicznej tego czczonego obrazu Dziewicy Matki <> w Jordanowie. Słowa wypowiedziane przez Maryję na progu domu jej krewnej wyrażają pełne przekonania wyznanie wiary. Wiara Maryi uwielbia wielkość, panowanie i władzę Boga: uznaje Go jako Tego, który jest początkiem i końcem wszystkich rzeczy i wyznaje Go jak Tego, który posiada inicjatywę w stworzeniu i zbawieniu, i również w ostatecznym sądzie nad naszym życiem. Wiara Maryi ogłasza radośnie, że Bóg jest jedyną władzą, której powinniśmy podporządkować nasze życie i od której możemy oczekiwać ostatecznego zbawienia: Ona ufa Panu i na zawsze będzie wolna od niepewności: wie, komu zaufała. I w taki sposób, poprzez taką niewolę, poprzez takie całkowite i pełne oddanie się, poprzez radykalne i absolutne posłuszeństwo, i poprzez trudne, ale totalne zawierzenie Bogu, swojemu Panu, jest Królową i Panią całego stworzenia.
Jej bycie Królową polega na Jej byciu Służebnicą, na byciu świadkiem prawdy o Bogu, na Jej byciu dziełem łaski i całkowicie pełną łaski. Tak jak Jej Syn na Krzyżu, odbicie Boga i Jego miłości, tak jak Jej Syn jest Królem, jak mówi przed Piłatem, dając świadectwo prawdzie, tak jak Jej Syn jest Królem i Panem uniżając się aż do śmierci w posłuszeństwie Ojcu, tak Ona, Matka, Pani i Królowa, od momentu Jej Niepokalanego Poczęcia, gdzie Bóg przyjął Ją na własność, jest Królową i Panią, kiedy poddaje się zupełnie Bogu i Jego woli i wyznaje <>. W Niepokalanym Poczęciu Maryi, w całym Jej życiu, w zapowiedzi i Wcieleniu Jej Syna w jej panieńskim sercu, ukazało się w sposób pełny Królestwo i Panowanie Boga, którego chwałą jest ukoronowana w swoim przejściu i wyniesieniu do niebios w ciele i duszy.
Przeczytaliśmy fragment o Wcieleniu Słowa Bożego w Maryi przez działanie i łaskę Ducha Świętego. Tam Ona, wierna Służebnica Pana, już jest Panią. Tam wszystko napełnia się radością i weselem. To jest ogromna radość Królestwa Boga, Emmanuela na zawsze, który zstąpił na ziemię. Kiedy pozdrowienie anioła Gabriela dociera do Maryi, jego pierwszymi słowami są: <>. Cała historia zbawienia zmierza do tej zapowiedzi, co więcej cała historia świata. W rzeczywistości, jeśli zamysłem Boga jest przywrócenie wszystkich rzeczy w Chrystusie, dar Boży, za pomocą którego wzywa Maryję, żeby uczynić Ją Matką swojego Syna, Królową i Panią, ogarnia we wszystkim cały wszechświat.
Ten fakt, wydarzenie centralne, ostateczne i nieodwołalne, wpływa na całą historię i życie ludzi. Tutaj objawia się nam nieogarniona miłość, którą Bóg kocha człowieka: Tak Bóg umiłował świat, że zesłał swojego Syna w ciele. To jest wydarzenie, w którym dociera do punktu kulminacyjnego i osiąga swoje najwyższe znaczenie historia, jako historia planu zbawienia Boga. Poza tym, cała ludzkość jest jakby włączona w to <>, za pomocą którego Ona odpowiada szybko na zamysł Boga. Jakaż nadzieja! Pan jest z Maryją, co więcej. Pan jest z nami. Od tamtego <> Najświętszej Panny, pozdrowionej przez anioła Gabriela jako pełna łaski, cała święta, błogosławiona, Pan pozostaje z nami, ustanawia swoje Królestwo i Panowanie, swoją władzę. Chciał być z nami, zjednoczony ze wszystkimi i z każdym z ludzi przez ciało, które bierze od Maryi. Nigdy nic nie zależało w takim stopniu od jednego <>, jak zależało od <> danego przez Maryję, niełatwego, bez najmniejszej wątpliwości.
Dlatego tutaj, w to popołudnie, uznajemy Ją jako Królową i Panią, i nakładamy na Jej głowę koronę, którą Bóg Ją ukoronował chwałą, i ogłaszamy wraz z Nią wielkość i miłosierdzie Boga, który nie ma granic, i, z Nią także, pokładamy całe nasze zaufanie w trudnych sytuacjach w Bogu, który niezmiernie kocha ludzi. Pełni synowskiej ufności, powierzamy w Jej dłoniach nasze życie, nasze miasto, całą Polskę, żebyśmy również i my, z Jej pomocą, pokładali w Bogu całą naszą ufność i żyli tą ufnością, która jest wiarą w Boga, który nas zbawia.

Kazanie Kardynała Antonio Cańizares Llovera

ZAMKNIJ OKNO